Droga którą dążysz nie jest drogą wieczną...
Droga którą dążysz nie jest drogą wieczną...
To życie warto przeżyć dla trzech, może czterech rzeczy, reszta może posłużyć jako nawóz na pole.
Z nadmiaru światła kruszy się grudzień.
Po to istnieje śmierć-by wyzwolić nas z klatki.
Nie śpij, twojego sercątka nie ma jeszcze w domu.
Obrzydzenie ogarnia mnie gdy widzę taki ogrom fałszu wśród ludzi wokół mnie...Dla poklasku i idealnego wizerunku skłonni duszę diabłu zaprzedać...
Pamiętaj, że przyda ci się w życiu tylko to, czego nie rozumiesz.
I ten, kto kogoś przeżyje, zawsze pozostanie zdrajcą.
Czasami musimy przestać analizować przeszłość,
przestać planować przyszłość, przestać zastanawiać
się co tak naprawdę czujemy, przestać decydować rozumem co chce czuć serce. czasem musimy po prostu powiedzieć sobie “niech się dzieje co chce” i iść dalej.
Dokądkolwiek się udajemy, zabieramy ze sobą swoje poczucie winy.
Jak łagodnie zamyka się oczy zmarłym, tak samo łagodnie trzeba otwierać oczy żyjącym.