
Mój ojciec w chwili śmierci był spokojny; to ja szalałam.
Mój ojciec w chwili śmierci był spokojny; to ja szalałam.
Życie w podróży ma pozory snu. Choć dalekie od normalności, pozostaje realne.
Wiecie, że życie ma zawsze rację, a architektura się myli.
Jeśli chcesz żyć dla siebie, trzeba abyś żył dla innych.
Człowiek, który popełnia błąd i nie koryguje go, popełnia drugi, jeszcze większy. Czy zatem nie jest szalonym, uważać, że można prowadzić takie samo życie i oczekiwać różnych wyników?
Płyńcie albo pójdźcie na dno. Nikt nigdy nie wyświadczy wam żadnej przysługi.
Pamiętaj, byś chcąc pomóc, nie zaszkodził!
Czy nie oszukiwałem samego siebie? Czy nie czynimy tego wszyscy?
Niewielu z nas potrafi znieść dobrobyt. Innych ludzi, rzecz jasna.
Stacja była oświetlona nowocześnie, z tych rur szklanych co bolą oczy.
Bywają pytania, które pozostają bez odpowiedzi i trzeba się z tym pogodzić.