
Bo czas żadnych ran nie leczy. Czas może tylko uczy ...
Bo czas żadnych ran nie leczy. Czas może tylko uczy nas rozsądniej obchodzić się z bólem, jakoś bandażować te rany. Żyć z nimi i tyle.
Każdy z nas zasługuje na wielka przygodę. Przynajmniej jedną w życiu. Na moment, do którego można później wracać, mrucząc pod nosem: o tak, wtedy właśnie czułem, że żyję.
Kto nie poświęca czasu na zdrowie, będzie musiał poświęcić go na chorobę. Tylko jedno jest na tyle ważne, żeby dla niego zarywać noce, a to jest życie. Czasu ma się zawsze na tyle, na ile chce się go mieć.
Życie to nie jest czekanie na to, aż burza minie. To nauka, jak tańczyć w deszczu.
Niektórzy mówią, że nad losem nie da się zapanować, że przeznaczenia nic nie zmieni. Ale ja wiem swoje. Los jest częścią naszego życia. Trzeba tylko trochę odwagi, by to zrozumieć.
Człowiek bierze do ręki rozdane karty, ogląda je, nie dostanie nowych. Może jedynie grać najlepiej, jak umie, tymi, które mu przypadły. I marzyć o tych, które mogły się trafić.
Dopóki człowiek nie wie, do czego dąży, życie pozostaje wiecznym wydawaniem energii na wszystko, ale nigdy nigdzie nie dąży.
Mowa jest źródłem nieporozumień.
Artysta może wyrażać wszystko.
Nie ma po co wracać do przeszłości.
To, że zawsze próbujesz dojrzeć więcej, niż ktoś pozwala ci zobaczyć.