
Bo czas żadnych ran nie leczy. Czas może tylko uczy ...
Bo czas żadnych ran nie leczy. Czas może tylko uczy nas rozsądniej obchodzić się z bólem, jakoś bandażować te rany. Żyć z nimi i tyle.
Jak możecie siedzieć nad pergaminami jak kura na jajach, gdy wasi bracia umierają z głodu.
Niejeden marnuje czas dany mu do przeżycia, ponieważ martwi się, że ma tego czasu tak mało.
Są w życiu chwile, gdy myśli się, że już gorzej być nie może. Wtedy właśnie okazuje się, że jednak może.
Śmieć przyjdzie w końcu po każdego i
ważny jest jedynie sposób, w jaki się żyje.
I nigdy nikomu ani niczemu nie oddawaj całej siebie. Zostaw choć kawałek na własność, żebyś miała do czego doszywać, jak Ci resztę wyszarpią. Ta rada dotyczy głównie serca.
Gdybym chciał, żeby pan zrozumiał, wytłumaczyłbym to lepiej.
W taki dzień nie sposób nie wierzyć w to, że już zawsze wszystko będzie się dobrze kończyło.
Ach, być książką, czytaną z taką namiętnością.
Sztuką jest pasować do reszty, stojąc z boku.
Aby zbudować coś nowego,trzeba zniszczyć stary porządek.