
Jak pięknie to było przedstawić się najpierw i tak dopiero ...
Jak pięknie to było przedstawić się najpierw i tak dopiero dać się poznać.
Życie powinno być jednym wielkim tantrycznym parkiem rozrywki.
Nadchodzi czas by służyć cudzym ustom.
Ty nie potrzebujesz wcale mnie. Potrzebujesz kogoś, kto będzie Cię nieustannie głaskał słowami, kto otuli Cię puchową kołdrą i przykryje szklanym kloszem. A ja nie umiem nie ranić, ja wydrapuję oczy słowami, rozrywam duszę milczeniem i kocham, kocham tak mocno, że wszelkie szklane klosze przy mnie pękają.
Życie jest jak pudełko czekoladek. Nigdy nie wiesz, co ci się trafi. Może być gorzkie, słodkie, może pokryte bitą śmietaną i wiśniami, a może zawierać orzechy, na które jesteś uczulony. Ale bez względu na to, co ci się trafi, zawsze warto spróbować.
To zabawne, że to, co nigdy się nie stało, zniszczyło to, co wydawało się wieczne.
To nie ty marnujesz czas, to czas marnuje ciebie.
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.
Każdy chce być zrozumiany oprócz artystów, poetów i narkomanów.
Nosimy góry w kościach za życia i stajemy się nimi po śmierci.
Stań się kimś, kto może przyjąć życie takim, jakim jest, a nie takim, jak chciałbyś, żeby było. Nawet gdy przychodzi ból, nie bój się go; stój twarzą w twarz z rzeczywistością, taką, jaka jest.