Ach, nie umarłam... Ach tak... Trudno... Przepraszam...
Ach, nie umarłam... Ach tak... Trudno... Przepraszam...
Oczy są zadziwiające. Po nich poznasz ile człowiek spał, czy płakał, jaki ma nastrój, jak bardzo jest niekochany, poznasz po nich charakter. Oczy są zwierciadłem tego co mamy w środku.
Mam siłę tylko wtedy, kiedy czuję się bezpieczna.
Nie jestem pesymistą, kocham ten okropny świat.
To nic, że w środku wszystko poszarpane
i skręca się, i wyje, ale na zewnątrz żadnych łez, żadnych emocji, zabawa, zabawa.
Kto pragnie własną młodość przedłużyć, podobny jest do czytelnika, który niechętnie chce wiedzieć, jak skończy się książka.
Życie kołem się toczy i wraca do punktu wyjścia.
Nie ma pracy bez pomyłek, jak nie ma życia. Z życiem nawet gorzej, bo najczęściej nie da się naprawić. Albo od początku do końca jest pomyłką.
Nikt nie wie, ile ma jeszcze czasu:inaczej albo by się spieszył, albo zaniechał.
Najnowszą pieśń najwięcej ludzie sławią.
Czy może być świat piękniejszy niż ten wigilijny?