
A w głowie - jak w spalonej bibliotece...
A w głowie - jak w spalonej bibliotece...
Nie wzywaj nocą pomocy. Jeszcze pobudzisz sąsiadów.
Błogosławieni, którzy potrafią
śmiać się z własnej głupoty,albowiem będą mieć ubaw do końca.
Kiedy umieram, jestem jak księga, której nie przeczytałem, mimo że napisałem ją sam. Kiedy umieram, zostaję autografem dla kosmonautów, fragmentem, śladem dla archeologów przyszłości.
Należy zachować ostrożność w stosunku do własnych życzeń, bo mogłyby się jeszcze spełnić.
Lepiej jest szukać pięknych słów,niźli zadawać śmierć.
Życie jest za krótkie by codziennie rano budzić się z pretensjami do całego świata. Więc kochaj tych, którzy dobrze cię traktują, przebacz pozostałym i uwierz, że wszystko dzieje się z jakiegoś powodu.
Czy ty umyślnie mnie nie rozumiesz?
Między dobrem a złem jest zawsze cienka drzazga symetrii.
Nie musisz udawać, że jesteś silna,
nie musisz mówić, że wszystko jest dobrze,
nie martw się tym, co pomyślą inni, jeśli
musisz, płacz - to dobrze wypłakać łzy do
końca -tylko wtedy wróci uśmiech.
Bój się za każdym razem, kiedy nie mówisz prawdy.