
Czy nie wszystko jedno, w którym punkcie muru zaczniemy w ...
Czy nie wszystko jedno, w którym punkcie muru zaczniemy w niego walić głową?
Przyszłość jest równie niezmienna, co przeszłość.
Życie jest jak jazda na rowerze. Żeby utrzymać równowagę, musisz się poruszać.
Musi być ktoś, kogo nie znam, ale kto zawładnął Mną, moim życiem, śmiercią, tą kartką.
Umrzemy. I to może być najważniejsza oraz najpiękniejsza z wszystkich możliwości, jakie niesie życie. To sprawia, że kochanie jest koniecznością, więc nic nie jest na stałe. To sprawia, że życie jest tak cenne, bo obdarza nas cząstką nieśmiertelności: głębia miłości, którą posiadamy.
Życie to walka.
Życie to rzeka, czasem spokojna, czasem wzburzona. To, co na początku wydawało nam się wielkim sztormem, z czasem może okazać się tylko małą falą. Wszystko zależy od perspektywy.
Niektórym udaje się wszystko, innym (prawie) nic.
Przeznaczenie decyduje o tym kto pojawia się w Twoim życiu, ale Ty decydujesz kto w nim zostaje.
Młyny Boże mielą wolno, ale dokładnie i na miałko.
Dziwne, jak wszyscy ukrywamy, że jednym z głównych motorów naszego życia są pieniądze.