
Wygląda na to, że cnotę poczciwego Czeczota ocaliła wyłącznie pusta ...
Wygląda na to, że cnotę poczciwego Czeczota ocaliła wyłącznie pusta sakiewka.
Od jakiegoś czasu zauważyłam, że się duszę. Najpierw tylko we wtorki, potem
co drugi dzień, a teraz ciągle, nawet w niedzielę. Ja potrzebuję przeciągu, szerokiej skali, czynów ogromnych.
W psychologii jest takie pojęcie „błysk” to jest moment kiedy człowiekowi w głowie się wszystko zmienia, kiedy nagle dociera do niego cos co było oczywiste od lat, ale teraz nabrało innego wymiaru.
Niestety, czasami życie obchodzi się z nami okrutnie, a my nie możemy nic na to poradzić.
Nie myślę intensywnie, myśli przychodzą same, znikąd. A może to właśnie jest myślenie.
Było coś niepokojąco ironicznego w fakcie, że śmierć wcale nie okazała się rzeczą ostateczną.
Niezależnie od tego, czy życie jest komedią, czy tragedią, wszyscy i tak dobijają się o role tytułowe.
Nędza łamie ludzkie charaktery - nie sposób sprawić, by pusty worek stał prosto.
Życie składa się z wielu małych monet. Kto umie nimi obracać, posiada majątek.
W życiu najczęściej stwierdza się: "to za wcześnie" albo: "to za późno".
Często najmądrzejszą odpowiedzią jest milczenie.