Wróg, którego nie widać, zawsze wydaje się najbardziej przerażający.
Wróg, którego nie widać, zawsze wydaje się najbardziej przerażający.
Dobry widok na dobre życie, co nie ?
To dusza i poczucie własnej tożsamości ulegają rozpadowi na ulicy.
Najtrudniej jest
wybaczyć samemu sobie.
Nie chodzi o to co się chce, lecz co można zrobić by to dostać.
Życie to nie te dni, które przeżyliśmy, ale te, które zapamiętaliśmy i jak je zapamiętaliśmy, aby opowiedzieć.
Nie wystarczy być jednym z ziarenek piasku na plaży i jedną z gwiazd na niebie.
Chcę w moim życiu móc kochać kogoś, kto pokocha mnie.
Opowieści. One czaiły się na każdym rogu. Skrzyżowaniu. Placu. Uderzały znienacka.
......Wraz z upływem czasu zaczynam zauważać że mam coraz mniejszą ochotę mówić. Patrząc na ludzi których mijam na ulicy, widzę w pociągu, autobusie, stwierdzam że owszem oni dużo mówią ale nie rozmawiają. A to diametralna różnica. To tak jakbyś powiedział "Ja Cię kocham ale chleb można kupić w pasmanterii" Im jestem starszy tym bardziej męczy mnie ludzkie paplanie. Już nie mówi się że spotkamy się jutro, pojutrze, za tydzień. Dziś w modzie jest durne stwierdzenie zapożyczone z "angielszczyzny" - jesteśmy in touch. Każdy z nas trwa w sobie samym. A między sobą wymieniamy komunikaty. Jak informator na stacji kolejowej. "pociąg do Warszawy odjedzie....."
Wolność polega na tym, aby śmiało rozpatrywać każdą sytuację w jaką wpakuje nas życie i brać na siebie wszelką wynikłą stąd odpowiedzialność.