Miał wrażenie, że przez dziurkę od klucza zagląda do piekła.
Miał wrażenie, że przez dziurkę od klucza zagląda do piekła.
W tęsknieniu za kimś nie chodzi o czas, który minął od kiedy ostatnim razem się widzieliście, czy rozmawialiście. Chodzi o te momenty kiedy robiąc coś zdajesz sobie sprawę, jak bardzo chciałabyś, by ta osoba była teraz przy Tobie.
Jego liryzm jest liryzmem plastikowej gerbery.
Nie mierzę powodzenia ilością zdobyczy, sukcesem jest po prostu przetrwać. Wszystko jest tymczasowo, nawet ból. Nie ma szczęścia bez cierpienia, to jest równowaga życia.
Bo życie jest o wiele za krótkie, by zmarnować choć jedną jego kropelkę.
I alejką między "wszystko" i "nic" ruszył przed siebie.
Kiedy na końcu życia spojrzysz wstecz, zobaczysz, że bardziej od niepowodzeń bolały te momenty, kiedy nie spróbowałaś. Ból porażki jest przemijający, ból z niewykorzystanych szans trwa wiecznie.
Nie potrzebuję samotności, aby się modlić, ale potrzebuję ciszy wewnętrznej.
Nie można wprowadzać zmian w tym, co nie istnieje.
Są takie dni, kiedy nie wiadomo, co ze sobą robić.
Początkiem dobrych czynów jest wyznanie złych.