Szłam ulicą i chciałam rzucić się pod samochód.
Szłam ulicą i chciałam rzucić się pod samochód.
Bo czas żadnych ran nie leczy. Czas może tylko uczy nas rozsądniej obchodzić się z bólem, jakoś bandażować te rany. Żyć z nimi i tyle.
Nikomu los nie wydaje się tak ślepy, jak tym, którym nie sprzyja.
Rodzaj ludzki to rzecz nad wyraz jednostajna!
Są pożegnania, na które nigdy nie będziemy gotowi. Są słowa, które zawsze wywoływać będą morza łez.
I są takie osoby na myśl, o których zawsze zasypie nas lawina wspomnień.
Roztropne i ostrożne myślenie to sanktuarium mądrości.
Dwóch świadków trzeba dostać, aby móc bez świadków zostać.
Istnieją cierpienia, których kielich trzeba wypić do dna.
Śmierć przychodzi tylko raz, ale czuje się ją w ciągu całego życia.
Cieszę się, że już za kilka snów będziesz znów bliżej.
Po uczynkach ich poznacie.