
Szłam ulicą i chciałam rzucić się pod samochód.
Szłam ulicą i chciałam rzucić się pod samochód.
Stawianie własnego zaślepienia wyżej od prawdy jest cechą umysłowości niewolników. Kiedy umysły nasze
są wolne, czujemy się zagubieni.
Do rozruszania naszej zamierającej żywotności potrzebujemy albo jakiejś mrzonki, albo czyjejś władzy, albo sankcji mędrców. Musimy zdać sobie sprawę, że póki bronimy się przed prawdą i szukamy jakichś hipnotycznych bodźców, póty nie jesteśmy zdolni rządzić się sami.
Słowa nie kamienie, nigdy nas nie zranią.
Przeżyte chwile nie giną. Nie wiemy nigdy, kiedy wypłyną z dalekiej przeszłości, by nałożyć się na to, co przeżywamy obecnie.
Bo kto siedzi w Ojczyźnie i cierpi niewolę, aby zachować życie,
ten straci Ojczyznę i życie; a kto opuści Ojczyznę, aby bronił Wolności narażeniem życia swego, ten obroni Ojczyznę i będzie żyć wiecznie.
(…) nie powinno tak być. Czy trzeba zapominać stare znajomości i dawne dni?
Ada, to nie wypada,Tak być nie może - trudna rada.
Wichry są w mojej garści; ode mnie zależy pęd nawałnic.
Nie pchaj się na afisz, lecz staraj się zdziałać coś wartościowego, a świat nie ominie Cię obojętnie. Masz przed sobą tylko jedno życie, więc nie marnuj go na zaspokajanie cudzych oczekiwań.
Życie to nie te dni, które minęły, ale te, które pamiętamy. To nie są chwile, które gubimy, ale te, które trzymamy. To nie są łzy, które wylewamy, ale te, które odkładamy na później. Życie to nie jest to, co mamy, ale to, co dajemy.
Weź łoże swoje i idź!