Ile szaleństwa i sadyzmu zniesie ten świat?
Ile szaleństwa i sadyzmu zniesie ten świat?
Mam tyle historii do opowiedzenia. Niektórych z nich nawet już nie pamiętam.
On jest straszniejszy od wszystkich chorób. Bardziej śmiercionośny.
Starość jest cierpliwa, uważna. Czasem widzi więcej niż zapalczywa, rzutka młodość.
Płomień gniewu opada, powoli przygasa.
Rany się goją. Kiedy jednak pozwalasz,
żeby tak się stało, umiera też część twojej duszy.
Nie ma przypadkowych spotkań i ludzie też nie stają na drodze naszego życia, ot tak. Każdy człowiek zostaje nam dany po coś, aby czymś nas ubogacić, dopełnić, coś pokazać czy uświadomić. Poprzez ludzi dostajemy od życia tysiące szans na to, aby stać się lepszym człowiekiem lub aby temu człowiekowi pokazać coś, czego on do tej pory nie dostrzegł.
Ludzie w pewnych dziedzinach to banda skończonych śmieci.
(...) dowiedzieć się, że ktoś nie żyje, to nie to samo, co stanąć nad jego grobem.
Nie oczekuj, że życie będzie sprawiedliwe. Nie ma takiego prawa. Świat nie obiecuje sprawiedliwości niczyjemu urodzeniu... To iluzja. To ludzie mają prawo do sprawiedliwości. Musimy ją stworzyć, jeżeli jesteśmy jej godni.
Życie jest jak jazda na rowerze. Aby utrzymać równowagę, musisz się poruszać.
Mózg ucznia, to miejsce pracy nauczyciela.