
Jak przekleństw wiązanki bywają poranki.
Jak przekleństw wiązanki bywają poranki.
Bo życie jest trudne. Ale staję się łatwiejsze, gdy wokół są osoby, którym na tobie zależy.
Życie to dochodzenie różnymi drogami do niczego.
Jeśli nie rozliczysz się z przeszłością, nie
oczekuj, że przyszłość przyniesie ci coś dobrego.
Życia przeciekają przez siebie, przeszłość rości sobie prawa do teraźniejszości.
Był to Weltschmerz - ów ból życia, co unosi się w duszy jak gaz i nasyca ja rozpaczą, tak że szukamy zdarzenia, które nas mogło zranić, i nie możemy znaleźć żadnego.
Życie jest trudną lekcją,której nie można.się nauczyć.Trzeba ja przeżyć.
Czynić lustro z ludzi to czynić lustro z lustra,to czynić lustro z siebie.
Potrafię przyznać się do błędu, przeprosić i wiele wybaczyć. Niezwykle cierpliwy ze mnie człowiek i myślę, że moje granice tolerancji dla ludzkich zachowań sięgają bardzo daleko. Taki już ze mnie typ. Ugodowy. Czasami jednak zdarzy się - chociaż niezwykle rzadko - że ktoś uprze się na tyle, że te granice przekroczy. Wtedy zaczynam wyznawać "mamtowdu*izm" i "c*ujmnietoobchodzizm". Wtedy już nikogo nie przepraszam, jedynie samą siebie, że wcześniej byłam tak grzeczna, nazbyt wyrozumiała w stosunku do innych i zbyt mało honorowa w stosunku do siebie.
Przeszłość może czasem sprawić, że nie będziemy zauważać, co dzieje się wokół nas.
Czy dostałaś kiedyś
wszystko, czego pragnęłaś? I wtedy zrozumiałaś, że nie o to ci chodziło?