Wytyczony cel ułatwia marsz.
Wytyczony cel ułatwia marsz.
Nie wtrącaj się do spraw czarodziejów, bo są chytrzy i skorzy do gniewu.
Powtarzali, że płacz to nic złego, ale ja po prostu nie potrafiłam się rozpłakać.
Życie to nie jest poszukiwanie własnej osoby, ale eliminowanie tego, co nie-jestem, aby odsłonić prawdziwą istotę.
Wiecie, że życie ma zawsze rację, a architektura się myli.
Każdy ma swoje miejsce, tylko że to miejsce wyznaczamy my!
Bo to było naprawdę cudowne uczucie, patrzeć w lustro i postrzegać siebie jako piękną.
Kocham zwykłych, prostych ludzi. Prostych w relacjach, prostych we wszystkim, którzy nie boją się głupio wyglądać, nie boją się palnąć jakiejś bzdury. W towarzystwie takich ludzi, możesz się otworzyć, ponieważ podświadomie wiesz, że nie masz przed kim się popisywać. Bo tu sami swoi. Kiedyś zrozumiemy, że zewnętrzny blask jest niczym w porównaniu do wewnętrznego piękna. Ponieważ, to co jest ładne na zewnątrz, pozostaje ładne do pierwszego deszczu. A to co jest w środku, płonie zawsze. Nawet, jeśli tlą się tylko malutkie okruszki. Wystarczy lekki podmuch, żeby wzniecić żar. Kiedyś zrozumiemy, że dobroć, delikatność, czułość i troska, to przejaw wewnętrznej siły, a nie słabości.. Kiedyś na pewno zrozumiemy...
Na razie szaleństwo to jedyna rzecz, dzięki której jeszcze nie zwariowałem.
I pamiętajcie, Rzymianie, jedyne, czego możemy się obawiać, to Galowie!
Niech Cię oceniają. Niech Cię źle zrozumieją. Pozwól im plotkować o Tobie. Ich opinie nie są Twoim problemem! Bądź uprzejmy, oddany swojej miłości i wolny w swojej autentyczności. Bez względu na to, co robią lub mówią, nigdy nie wątp w swoją wartość. Wbrew wszystkiemu... świeć, jak zawsze. (Ona & On)