
[...] siła bowiem jest nieledwie przypadłością wynikającą ze słabości innych.
[...] siła bowiem jest nieledwie przypadłością wynikającą ze słabości innych.
Mogła brnąć dalej w to nieciekawe z nim życie, albo z niego wyjść...
Jedynym czarem przeszłości jest to, że minęła.
Nie można być niewolnikiem strachu.
Mam już taki charakter, że aby coś zrozumieć, muszę najpierw spróbować to zepsuć.
A dziś? Zastanawiam się, czy poszukiwanie wzorców, ideałów nie jest tylko przywilejem młodości. Ale przecież zawsze, chcąc czy nie chcąc, do kogoś się "przymierzamy", niech więc ten ktoś ma miarę wysoką. Gwiazdy dlatego są gwiazdami, że są daleko – nieosiągalne. Nie pokazują majtek, nie tatuują sobie czegoś na udzie ani nie noszą kolczyka w nosie. Gwiazd nie można dotknąć, pomacać, poślinić. Nie fotografują się byle gdzie, z byle kim. Są tajemnicze, zawsze wierne sobie, idą swoja drogą. Wiedzieć mamy
o nich tylko tyle, ile chcą, żebyśmy wiedzieli, i jest to wystarczająco dużo, aby nam pomóc w naszej codzienności.
Młodzież dzisiejsza nie jest inna niż dawniej. W czasach, kiedy na świecie było tylko dwóch młodych ludzi - Kain i Abel - jeden z nich był przestępcą.
Im większe skupisko ludności, tym łatwiej pozbyć się człowieczeństwa.
Mój ojciec zawsze mi mówił - powiedział Marden - że najwspanialszą rzeczą, jaką może zrobić człowiek na tym świecie, jest zrobić tak dużo jak się da
z materiału, który nam dano. To właśnie jest sukces i nie ma żadnego innego.
Zobaczyłam, że jest bezbronny. Wtedy zrozumiałam, że mogę mu zaufać.
Jesteś moją cudowną torturą.