
Kiedy wszystko traci sens, najlepszym lekarstwem na marazm jest muzyka.
Kiedy wszystko traci sens, najlepszym
lekarstwem na marazm jest muzyka.
,,Dlaczego mimo tego że się staramy inni tego nie zauważają,nie doceniają... a może poprostu udają że tego nie widzą tylko po to by nie mieć względem Ciebie jakichkolwiek zobowiązań''
Malum est in necessitate vivere,sed in necessitate vivere necessitas nulla estźle jest żyć w okowach konieczności,żadna jednak konieczność nie zmusza nas do życia.
Nie ważne jak smutna jest twoja przeszłość, przyszłość nie została jeszcze napisana. Pamiętaj, nie ma limitu do tego, co możemy osiągnąć.
Wszelka niedorzeczność znajdzie swego mecenasa wśród filozofów.
Życie jest jak jazda na rowerze. Aby utrzymać równowagę, musisz się poruszać naprzód.
Bądź takim rodzajem człowieka, że gdy Twoja stopa dotyka podłogi, gdy rano wstajesz, diabeł w piekle mówi: “Ooo ku*wa, wstał”.
Nic nie trwa wiecznie, wszystko kiedyś się kończy. Kończą się filmy, książki i rozmowy. Kończą się uśmiechy i łzy. Ludzie się kończą. Bicie serca się kończy. Związki, miłości, smutki i samotności. Alkohol w butelce i paczka papierosów. I choć jesteśmy tego świadomi, zachowujemy się tak, jakbyśmy byli nieśmiertelni, jak gdyby to przemijanie wcale nas nie dotyczyło. Lubimy myśleć, że to co mamy, mamy na stałe, że nikt nam tego nie odbierze. Aż nagle, pewnego ponurego, deszczowego dnia zostajemy po prostu z niczym. I na tym kończy się nasze przemijanie. Na świadomości.
Nie wiem, co było zimniejsze, metal, czy ja.
Wiesz co się robi, jak życie dołuje?
Mówi się trudno i płynie się dalej.
- Rób co mówi serce! <3
- Ono mówi: Rób co chcesz tylko mnie nie rań!
- Co mówi ciało?
- Tańcz, tańcz! xD
- A co mówi dusza?
- Nie poddawaj się, póki masz duszę, ciało i serce! Kiedyś będziesz żałować, że ich nie użyłaś...