
Czym byłoby życie bez nadziei? Iskrą odrywającą się od rozpalonego ...
Czym byłoby życie bez nadziei? Iskrą odrywającą się od rozpalonego węgla i gasnącą natychmiast.
Nie chodzi o to co się chce, lecz co można zrobić by to dostać.
To, że milczę, nie znaczy, że nie mam nic do powiedzenia.
Naszą wartość mierzy się głównie tym, ile dobrego robimy dla innych.
Umiem się bronić przed zazdrością. Wiem, że zazdrość potrafi zrujnować każde szczęście.
Idąc unosimy ręce i konsekrujemy godziny, co uciekły przed wiatrem.
Żadne zło na świecie nie jest okrutne, gdyż nic nie jest czarno-białe.
Świat jest pokręcony i przez
to powstaje trójwymiarowa głębia. Jak ktoś chce mieć wszystko proste, powinien żyć
w świecie opartym na ekierce.
Nie jestem dziewczyną Twojego typu. Lubię czuć kiedy facet się stara i że jestem kimś a nie kimkolwiek. Lubię rozmawiać o pogodzie i o tym co u Ciebie słychać. Lubię być a nie bywać.
Polne kwiaty zbijały kapitał na krótkim lecie...
Życie to nie serie wydarzeń, które się dzieją, kiedy jesteśmy zbyt zajęci robić inne rzeczy. Życie to jest teraz i teraz. To wszyscy ludzie, których kochasz, to miejsca, które odwiedzasz, to dom, który budujesz, to książki, które czytasz i obrazy, które malujesz, to rośliny, które podlewasz.