
Czym byłoby życie bez nadziei? Iskrą odrywającą się od rozpalonego ...
Czym byłoby życie bez nadziei? Iskrą odrywającą się od rozpalonego węgla i gasnącą natychmiast.
Szatan złymi pragnieniami nasyca serce człowieka słabego i budzi w nim pretensje do Boga, że pragnień tych nie może ziścić. Tymczasem Bóg nawet dla grzeszników znajduje w
Sobie miłosierdzie.
Każdy człowiek – człowiekiem.
Nie – białym, czarnym, śniadym czy czerwonym.
Doświadczenie nie jest tym, co się przytrafia. To to, co robisz z tym, co ci się przytrafia.
Hodujemy to, co zasadzimy. Zbieramy to, co posiejemy.
Ludzie prędzej puszczają w niepamięć śmierć ojca niż stratę ojcowizny.
Życie to nie jest coś, co nam się przydarza. Życie to jest coś, co tworzymy. Każdego dnia. Bez wyjątku. Każda myśl, każde słowo, każde uczynione lub nie uczynione działanie ma swoje konsekwencje. Każdy wybór tworzy nasz osobisty świat.
Dobro rodzi się wtedy, gdy człowiek zapomina o sobie.
...jak się już było na Księżycu, to gdzie jeszcze można pójść?
Uśmiechnij się do chłopca, który sprzedaje mokre róże.
Niepokoją nas nie rzeczy, lecz nasze mniemania o rzeczach.