To taka gra - odezwała się Isa. - Gra, która ...
To taka gra - odezwała się Isa. - Gra, która toczy się w mojej głowie.
Ja jestem zwykłym śmiertelnikiem bez konserwantów i polepszaczy.
Wojny wybuchają i toczą się, ale zawsze się kiedyś kończą, prawda?
Życie jest jak jazda na rowerze. Aby zachować równowagę, musisz się poruszać.
Nie każdy może mieć psa. Niektórzy zasługują tylko na stary odkurzacz...
Jak łatwo było przemknąć na drugą stronę - przepłynąć z błękitu w czerń.
Człowiek, którego całe życie jest zaplanowane, jest teoretycznie martwy. Jego wrażenia przestają być dla niego rzeczą realną. Zostaje obcytem samym sobie, a także innym ludziom.
Umarł, choć był z tych, co śmiercią gardzą.
Śmierć nadaje sens życiu, dlatego trzeba mieć ją zawsze przy sobie - w myśli.
(...) głowa boli, a potem ból ustępuje.
A jeśli mam coś zmienić, muszę iść naprzód.