Nie wzywaj nocą pomocy. Jeszcze pobudzisz sąsiadów.
Nie wzywaj nocą pomocy. Jeszcze pobudzisz sąsiadów.
Ufałeś jej, a ona cię zdradziła. Po czymś takim długo się liże rany.
Serce ściska mi się z żalu na myśl,
że tak często coś tracimy, nim zdołamy zrozumieć, jaką ma wartość.
Kto życia nie ceni, nie wart go.
Chcesz się żenić? Winszuję, ale nie zazdroszczę.
Obrzydzenie ogarnia mnie gdy widzę taki ogrom fałszu wśród ludzi wokół mnie...Dla poklasku i idealnego wizerunku skłonni duszę diabłu zaprzedać...
Porównuję swoje życie do rzeki, płynącej przez zróżnicowany krajobraz, pod słońcem i w deszczu, w dzień i w nocy. Moje zadanie polega na pokonywaniu kolejnych odcinków tej rzeki i zaakceptowaniu tego, co na mnie czeka, z radością lub smutkiem.
Mam dość chodzenia tam, gdzie mnie pchają.
Życie jest jak jazda na rowerze. Żeby utrzymać równowagę, musisz się poruszać.
Poezja zawsze nam wróży, jeśli tylko jest w niejchoć szczypta prawdy o życiu i o człowieku.
Wszystko powinniśmy robić tak, jakbyśmy robili to po raz pierwszy.