Cóż, cóż ja, dziadówka, poradzę? Z kijem na Wielki Kapitał?
Cóż, cóż ja, dziadówka, poradzę? Z kijem na Wielki Kapitał?
Przepisy zwalniają z odpowiedzialności.
Bo dla Anatolija pieniądze są celem życia. I śmierci też, można powiedzieć.
Życie ludzkie ? Przeznaczenie, przypadek? Frazesy! Po prostu okruch doznań.
Nie słuchaj ludzi, którzy w Ciebie nie wierzą. Polukruj ich gęstym lukrem, by nie mogli mówić. Zwalczaj zło dobrem.
Bogactwo pozbawia wrażliwości - jak wszelkie szczęście.
Nic tak nie uszlachetnia jak sentyment rodzinnej jedności.
Wydawało mi się, że ten zabieg niweczący w człowieku zabójcę jest... okaleczeniem.
Tak i swawola niewoli jest matką.
Film to życie, z którego wymazano plamy nudy.
Trzeba być kretynem, żeby tak się wpakować w trupa i w nim utkwić!