
Świat trzepocze niczym skrzydełka owadów...
Świat trzepocze niczym skrzydełka owadów...
Alimenty - tarapaty taty.
Kiedy na końcu życia spojrzysz wstecz, zobaczysz, że bardziej od niepowodzeń bolały te momenty, kiedy nie spróbowałaś. Ból porażki jest przemijający, ból z niewykorzystanych szans trwa wiecznie.
Często ci, którzy nie wiodą bogatego życia towarzyskiego wcale nie są aspołeczni. Po prostu mają bardzo ograniczoną tolerancję na idiotów i fałszywych ludzi.
Wczoraj to historia, jutro to tajemnica, a dzisiaj to dar. Dlatego mówi się o tym the present.
Im częściej jakąś rzecz widzisz przed sobą, tym mniej o niej myślisz.
Dokonujemy wyborów i musimy z nimi żyć.
-Owszem, ale gdybyśmy wszyscy zginęli, ktoś powinien wiedzieć, co robiliśmy. Mogę pogodzić się z tym, że mnie zabiją, ale nie chcę, by ślad po mnie zaginął.
Uczono mnie, że światło i cień są ze sobą nierozerwalnie związane.
Kiedy ktoś na okrągło Cię rani, pomyśl o nim jak o papierze ściernym. Może Cię podrapać i lekko zranić, ale w końcu Ty będziesz obrobiony i wypolerowany, a on stanie się bezużyteczny!
Własność. Własność. Wszystko dla własności.