
Choinka to żaden kłopot, tylko fajna zabawa przy ubieraniu.
Choinka to żaden kłopot, tylko fajna zabawa przy ubieraniu.
Lepiej paść z godnością niż żyć w hańbie.
Lepiej być człowiekiem, który głośno przeklina, niż małym, cichym skurw*synem...
Żaden kraj, w którym wykonuje się wyroki śmierci, nie może być cywilizowany.
Choćby zasięg tego, co człowiek na świecie dokonuje, był największy, jeżeli nie wywiązuje się z obowiązków wobec rodziców, to wszystko inne jest kalekie.
Nagość w teatrze też jest kostiumem.
W naszym życiu nic nie jest na stałe. Na tym polega jego urok. Życie to chaos. Ale głęboko wierzę, że ludzie, którzy się obok nas pojawiają dzielą się na dwie kategorie. Czasami znajdujemy osobę, która będzie z nami na lata, a czasami zjawia się obok nas ktoś na chwilę. Na sezon. Jak kolekcja wiosna/lato, jesień/zima. Ktoś, kto jest z nami z określonego powodu. Ktoś, kto nas czegoś nauczy. O sobie albo o świecie. I siebie również. Ktoś, kto da nam dużo przyjemności. Obudzi w nas uczucia, które – wydawałoby się – dawno w nas przygasły. Ktoś, kto nas zmieni. A później po prostu odejdzie.
Tak bardzo chciałabym mieć te cholerne 7 lat.
Ubrać za dużą koszulę taty, ubrudzić buzię czekoladą i tuląc misia zapomnieć o problemach... choć na chwilę.
Żeby przez krótką chwilę nie było śmierci i czas nie rozwijał się jak nitka z kłębku rzuconego w przepaść.
Herkules Poirot odszedł na zawsze, a wraz z nim umarła cząstka Artura Hastingsa.
Nie jesteśmy na tej Ziemi, aby tylko przeżyć, ale aby żyć. Żyć to znaczy odkrywać, pragnąć, walczyć, marzyć, kreować. Każdego dnia na nowo rodzić się, i tego samego dnia morze. I kochać siebie, chociaż niekiedy nas to spotka, jest najpiękniejszym darem, jaki nam dano.