
Okazuje się jednak, że nie ma dnia, który można ofiarować ...
Okazuje się jednak, że nie ma dnia, który można ofiarować tylko jednemu człowiekowi.
Żyjemy w świecie pozorów, pozorujemy więc, że żyjemy.
Może i faktycznie coś się kończy, by coś innego się mogło zacząć. Tylko, że niektóre zakończenia odbijają się na nas zbyt mocno i nie mamy ochoty iść dalej i otwierać nowego rozdziału.
''Nic nie warta jest duma ludzi bez honoru,
Dwulicowość to jedna z najpopularniejszych chorób.''
Nie potrzebuję samotności, aby się modlić, ale potrzebuję ciszy wewnętrznej.
Nic nie mówić i w nic nie wierzyć.
...bo plemiona skazane na sto lat samotności nie mają już drugiej szansy na ziemi.
Służba jest drogą ku władzy, nie ma innej.
Dobry uczynek czasem jest lepszy niż niski kredyt.
W naszym życiu nic nie jest na stałe. Na tym polega jego urok. Życie to chaos. Ale głęboko wierzę, że ludzie, którzy się obok nas pojawiają dzielą się na dwie kategorie. Czasami znajdujemy osobę, która będzie z nami na lata, a czasami zjawia się obok nas ktoś na chwilę. Na sezon. Jak kolekcja wiosna/lato, jesień/zima. Ktoś, kto jest z nami z określonego powodu. Ktoś, kto nas czegoś nauczy. O sobie albo o świecie. I siebie również. Ktoś, kto da nam dużo przyjemności. Obudzi w nas uczucia, które – wydawałoby się – dawno w nas przygasły. Ktoś, kto nas zmieni. A później po prostu odejdzie.
To tylko chwila słabości. Atak arytmii, który minął.