Ponad ciszą, rozświetlające burze - umierające burze - rozświetlają ciszę ...

 Czym byłoby życie bez nadziei? Iskrą odrywającą
się od rozpalonego węgla i gasnącą natychmiast.

 Na nic są wspomnienia, gdy się wie, że nie ma już przyszłości.

 Bo człowiek nie wie, co to życie, dopóki po raz pierwszy nie rozbierze kobiety.

 Nie patrzy się na drzewo, na które nie da się rady wejść.

 Przeznaczenie walczy o przywrócenie kształtu, jaki miało posiadać.

 Wciąż wzrastamy i wciąż jesteśmy tacy mali.

 Życie to nieustająca batalia i wyzwanie. Nie żałuję niczego w swoim życiu, z wyjątkiem tego, co nie zrobiłem. Gdybym miał czas znowu, zrobiłbym to samo, ale trochę wcześniej.

 Głupiś, Janie, jak chłop ze wsi pod Sandomierzem...

 Współcześni nigdy nie napisali o śmierci niczego, co chciałabym przeczytać.

 Co ma ożyć w pieśni, zginąć powinno w rzeczywistości.