
Myślisz za dużo, bo myślami zasłaniasz się przed światem; więcej ...
Myślisz za dużo, bo myślami zasłaniasz się przed światem;
więcej gadasz, niż obserwujesz;
poddajesz się przesądom,
a nie analizujesz, co się dzieje.
Nigdy jednak nie można poznać ludzi patrząc na ich powierzchowność.
Nie myl nigdy wykształcenia z wychowaniem. Żadna uczelnia nie nauczy Cię szacunku do innych i kultury osobistej. To się wynosi z domu.
Człowiek nigdy nie ocala się sam. Jesteśmy złączeni ze sobą jak bracia syjamscy, skronie nasze przylegają do siebie, nasz los przypieczętowany jest krążącą w nas tą samą krwią, i jeśli ta krew wycieka z żył jednych, cala wspólnota obumiera, gdyż nie może być okaleczona.
Życie uczy nas, że możemy być szczęśiiwi tylko za cenę pewnej ignorancji.
Myślisz, że życie robi prezenty? Nie, życie nie robi prezentów.
Życie jest jak jazda na rowerze. Żeby utrzymać równowagę, musisz się poruszać.
Trudno wypuścić z ręki coś czego człowiek się kurczowo trzymał. Nawet kiedy to coś jest najeżone cierniami. Może zwłaszcza wtedy.
Ojczyzna, nauka, cnota.
Ci, którzy wiedzą o czym mówią nie potrzebują Power Pointa.
Często ogranicza nas właśnie wiara we własne ograniczenia.