Chciałbym, ażeby każdy z wielkim staraniem wybrał własną drogę i ...
Chciałbym, ażeby każdy z wielkim staraniem wybrał własną drogę i szedł naprzód właśnie nią, zamiast drogą ojca, matki czy sąsiada.
Wstałam, otrzepałam dłonie z ziemi, weszłam do domu i ciebie tam nie było.
Są ludzie, z którymi od pierwszej chwili znajdujesz wspólny język. A potem bez względu na upływ czasu, dzielące was kilometry albo dni milczenia wystarczy, jedno spojrzenie i znów rozumiecie się bez słów.
Lecz korzyść z tego krótka, jak dzień zimą.
Jak ludzie za sobą tęsknią to się spotykają a nie tylko gadają, że bardzo, bardzo tęsknią.
Wszystkie stosunki międzyludzkie mają charakter handlu wymiennego.
Życie jest pełne uroków, które oczarowują nas tylko wtedy, kiedy zdajemy sobie z nich sprawę. Im częściej takie momenty dostrzegamy, tym bliżej jesteśmy prawdziwego szczęścia.
Sztuką jest pasować do reszty, stojąc z boku.
Nie mam już cierpliwości do pewnych rzeczy, nie dlatego, że stałam się arogancka, ale po prostu dlatego, że osiągnęłam taki punkt w moim życiu, gdzie nie chcę tracić więcej czasu na to, co mnie boli lub mnie nie zadowala. Nie mam cierpliwości do cynizmu, nadmiernego krytycyzmu i wymagań każdej natury. Straciłam wolę do zadowalania tych, którzy mnie nie lubią, do kochania tych, którzy mnie nie kochają i uśmiechać się do tych, którzy nie chcą uśmiechnąć się do mnie.
Mamy miejsce w niebie, które na nas czeka, choćbyśmy bardzo późno tam przyszli lub zasiedzieli się w czyśćcu; nikt go nie zajmie, bo ono jest tylko dla nas; gdybyśmy nawet nigdy tam nie doszli, pozostanie nie zajęte.
Jakże wielką nieprawidłowością jest oceniać innych poprzez pryzmat swoich doświadczeń i wyobrażeń.