
Chciałbym, ażeby każdy z wielkim staraniem wybrał własną drogę i ...
Chciałbym, ażeby każdy z wielkim staraniem wybrał własną drogę i szedł naprzód właśnie nią, zamiast drogą ojca, matki czy sąsiada.
Życie jest jak rzeka, nigdy nie wiadomo, co nas spotka za kolejnym zakrętem, czy to będą spokojne wody, czy bystre prądy. Trzeba umieć płynąć z prądem a jednocześnie stawiać czoła wyzwaniom. Jedno jest pewne - rzeka nigdy nie płynie wstecz.
Nie jest ważne, jak długo żyjesz, ale jak. Nie jest ważne, co posiadasz, ale jakim jesteś człowiekiem. Nie liczy się to, co robisz, ale ile miłości wkładasz w swoje czyny.
Ktoś kiedyś powiedział: "Wielkim człowiekiem jest ten który walczy do końca". I pewnie miał sporo racji. Natomiast ja uważam że każda walka ma swój koniec. Czasami i Ty musisz przestać walczyć. Nie z powodu dumy, lecz z szacunku do samego siebie. Przestań być dla kogoś, zacznij być dla siebie. Doceń siebie za to kim jesteś. Bądź dla siebie dobry. Tak po prostu.
Wszystko jest szachownicą nocy i dni, na której Los gra ludźmi niczym figurami.
Miasto było z papieru, ale nie wspomnienia.
Przestań karmić się tym, co mówią inni. Idź przed siebie, doświadczaj, czuj, oddychaj, żyj, zachwycaj się, odczuwaj emocje i naucz się je nazywać. I mówić o nich. Przeżyj coś naprawdę, dogłębnie i tak jak chcesz ty, a nie wszyscy dookoła. I przypomnij sobie o marzeniach z dzieciństwa, bo przecież je miałeś. Jeśli odważyłeś się je mieć, masz też wszystko, czego potrzeba, by je spełnić. (…) Zacznij żyć, od teraz.
Mózg to jednak paskudny oszust, a przy tym straszliwy despota.
Tak, mieszkanie numer pięćdziesiąt rozrabiało, i nic na to nie można było poradzić.
Kłamstwo jest kulą śnieżną: im dłużej
ją kręcisz, tym staje się większa.
Nie uznaję sztucznych ograniczeń - że powinniśmy, nie powinniśmy, wolno, nie wolno. Każdy jest oddzielną jednostką i mamy prawo robić to, co kochamy i w co wierzymy. (Martyna Wojciechowska)