
Czasem lepiej nie pytać, jeśli nie jest się pewnym, czy ...
Czasem lepiej nie pytać, jeśli nie jest się pewnym, czy chce się usłyszeć odpowiedź.
Czuję się sam, sam, sam, chociaż otoczony…
Szalonych możnych pilnie strzec wypada.
Życie z dnia na dzień może wydawać się fajne i romantyczne, kiedy ma się dwadzieścia lat, ale w wieku dwudziestu pięciu staje się nudne, trzydziestu przygnębiające, a czterdziestu wręcz groteskowe.
Czasem spotyka się kogoś nieziemsko pięknego. Potem z nim rozmawiasz i po kilku minutach umierasz z nudów. Ale czasem spotykasz kogoś i myślisz sobie: 'Jest w porządku, może być'. A potem go poznajesz. I jego twarz staje się nimi. Jego osobowość jest na niej wypisana. I staje się czymś nieziemsko pięknym...
I wtedy wezbrały we mnie nienawiść, żal, zawiść - słowem ruska trojka.
Byle kretyn może cieszyć się
życiem w wieku dziesięciu, dwudziestu
lat, ale kiedy człowiek ma sto lat,
kiedy już nie może się ruszać,
musi uruchomić swoją inteligencję.
Jak się sądzi człowieka: wielkością bohaterstwa czy rozmiarem klęski?
A wędrując, nie zapomnij o duszy.
Idź swoją drogą, a ludzie niech mówią, co chcą.
Marzenia umierają i przepadają w otchłani czasu, to jedna z gorzkich prawd życia. Jedna z wielu.