
Wszystko, co żyje, kiedyś umiera i przemienia się w ohydną ...
Wszystko, co żyje, kiedyś umiera i
przemienia się w ohydną nicość.
Jedyne na co mam ochotę, to całkowity, kompletny reset.
Cokolwiek w sobie ma ten świat odmienny,Wszystko przemija jako jednodziennyKwiat, który pięknie się rozwinie rano, a w południe zaginie.
Przez życie trzeba przejść z godnym przymrużeniem oka, dając tym samym świadectwo nieznanemu stwórcy,
że poznaliśmy się na kapitalnym żarcie,
jaki uczynił, powołując nas na ten świat.
Co mi nie zadaje śmiertelnego ciosu, to mnie silniejszym czyni.
Nie mieszaj przeszłości z teraźniejszością.
Wyprawiała się w przeszłość, żeby
ogrzać się w cieple wspomnień.
To wymaga odwagi by się rozwijać i stać się tym, kim naprawdę jesteś.
Ludzie w pewnych dziedzinach to banda skończonych śmieci.
Kiedy nie wiesz, jak się zachować, zachowuj się przyzwoicie.
Dopiero z wiekiem człowiek zaczyna rozumieć, że nie należy pukać do wszystkich zamkniętych drzwi i nie
należy wchodzić we wszystkie otwarte..