Rejestrowanie życia jest kiepskim substytutem przeżywania go.
Rejestrowanie życia jest kiepskim substytutem przeżywania go.
Z tej strony panienka, która najszybciej znajduje, co trzeba.
Od nadmiaru rozumu gorzej jest, niż by go wcale nie było.
Cnota jest swą własną nagrodą i frajerzy to ci, którzy umierają.
Historia to uzgodniony zestaw kłamstw.
Przebywanie z ludźmi, którzy sprawiają, że jesteś samotny... Normalne :')
Lepiej nie mieć racji niż swoimi racjami wyciskać łzy z oczu innym.
Czasami warto upaść, aby zobaczyć, kto pomoże nam wstać.
Umiejętność życia w 90% polega na zdolności życiaw zgodzie z ludźmi, których nie możemy znieść.
Na chorobę " co powiedzą inni?" niech będzie lekarstwo "mam to gdzieś, żyje własnym życiem i własnymi wartościami"
Uczciwoś jest deficytowym towarem przez cały Boży rok.