
Żyjcie życiem, w którym możecie się rozpoznać!
Żyjcie życiem, w którym możecie się rozpoznać!
Nikomu nie udaje się przejść przez życie, nie nabawiwszy się przy tym blizn.
Jak teraz myślę o życiu, sergeancie, wydaje mi się ono rzeką. Jak rzeką jest płynne, zmiennicze, toczy się własnym, niezmiennym rytmem i nie da się go zatrzymać, przerwać, odwrócić. Jak rzekę, można je przekroczyć, przepłynąć, ominąć, ale nie da się go podporządkować swoim ambicjom.
Zawsze głęboko żałujemy tych rzeczy, których nigdy nie zrobiliśmy.
Lecz czymże była śmierć, jak nie przejściem do nowego życia, odwróceniem kartki.
W taki dzień nie sposób nie wierzyć w to, że już zawsze wszystko będzie się dobrze kończyło.
Ostre są strzały złamanego serca.
Ty ordynarna kreaturo, jak śmiesz nachodzić moje biuro.
Czasami chciałabym, tylko, by ktoś podszedł, przytulił mnie i powiedział "Rozumiem twój ból. Wszystko się ułoży, masz tu kubek gorącej herbaty i dwa miliony dolarów".
(...) jakby codzienna znajomość zwalniała nas z uważności na szczegóły.
Podświadomość jest uparta i tajemnicza, i naprawdę zawsze w końcu zrobi to, co zechce.