
Życie to skok na bungee, ale bez liny - i ...
Życie to skok na bungee, ale bez liny - i bez dna.
Człowiek nigdy nie wie, gdzie tkwi niebezpieczeństwo, dopóki go nie odkryje.
Często zło pochodzi ze zbyt wielkiego liczenia się z tym, co świat powie.
Siedemdziesiąt lat jednego człowieka, a jakby siedemset ludzkości.
Każde pokolenie wyobraża sobie, że jest inteligentniejsze od poprzedniego i mądrzejsze od tego, które po nim nastąpi.
Narrator zwykle jest po stronie swoich bohaterów, a narrator wszechwiedzący zawsze jest po stronie swoich bohaterów. Nie ma innego wyjścia: narrator wie przecież, jak wszystko się skończy, a wszechwiedza skazuje na miłosierdzie. Nie można być jednocześnie wszechwiedzącym i niemiłosiernym.
Tako rzecze chińskie ciasteczko.
Kto chce żyć, ten musi się odnosić do życia poważnie. Życie to nie tylko przywilej, ale i obowiązek; nie tylko dar, ale i ofiara.
Kiedy jesteś pewien, że coś do ciebie należy, to tylko kwestia czasu, kiedy to otrzymasz.
Przychodzą takie chwile, że nie wiem już, co z sobą zrobić. Kiedyś pomyślałam, wsiądę w pociąg i przyjadę do ciebie. Ale to przecież o wiele za późno, o lata za późno, o całe życie za późno.
Ale jeśli nawet zginę, to przynajmniej będąc sobą, pomyślał Nik.
Musisz zrozumieć, że na wybór dwóch rzeczy w życiu nie masz najmniejszego wpływu. Nie wybierasz swoich wrogów, to po pierwsze. A po drugie, nie wybierasz rodziny. Czasem trudno wychwycić różnicę między pierwszymi a drugimi. Ale z czasem pojmujesz, że w rezultacie mogły ci wypaść gorsze karty.