
Siła rodzi się z przymusu, a umiera z wolności.
Siła rodzi się z przymusu, a umiera z wolności.
Jak ludzie za sobą tęsknią to się spotykają a nie tylko gadają, że bardzo, bardzo tęsknią.
Ludzie gromadzą obrazy, wydaje im się, że wchodzą w ich posiadanie, i tylko to się liczy.
Życie z dnia na dzień może wydawać się fajne i romantyczne, kiedy ma się dwadzieścia lat, ale w wieku dwudziestu pięciu staje się nudne, trzydziestu przygnębiające, a czterdziestu wręcz groteskowe.
Ukochanie i odczucie idei bardziej ją wcieli w życie niż najokrutniejsze regulaminy.
To tylko chwila słabości. Atak arytmii, który minął.
Wszyscy mamy jakieś ograniczenia.
Człowiek narodził się, by zdradzać swój los.
Jedną z najodważniejszych decyzji, jaką kiedykolwiek podejmiesz, będzie odrzucenie wszystkiego, co rani twoje serce i duszę.
A wolność to nie jest port, nie adres i nie przystań
wolność, to ona po to może być,
żeby z niej czasem nie skorzystać.
Żyć potrzeba, a nie umierać. Tym, co pragną umrzeć, trzeba powiedzieć: Nie jesteście jeszcze dość wiekowi, by umrzeć, bo jeszcze nie potraficie żyć.