Każdy wie, że grypa wprawia w przygnębienie.
Każdy wie, że grypa wprawia w przygnębienie.
Rano budzi mnie przeciąg i kac. Sam nie wiem, co gorsze.
Każdy nosi w sobie dżumę, nikt bowiem nie jest od niej wolny. I trzeba czuwać nad sobą nieustannie, żeby w chwili roztargnienia nie tchnąć dżumy w twarz drugiego człowieka.
Największy prezent dostajesz wtedy, kiedy ktoś postanowi podarować Ci pół godziny, godzinę, albo całe popołudnie i ten czas jest tylko dla Ciebie. (John Marsden)
Często ci, którzy nie wiodą bogatego życia towarzyskiego wcale nie są aspołeczni. Po prostu mają bardzo ograniczoną tolerancję na idiotów i fałszywych ludzi.
Kiedy się z kimś dzieli życie, patrzy się na jego twarz zamiast w lustro. Widzi się swój uśmiech w czyimś uśmiechu; widzi się wzbierający w swoim wnętrzu gniew, zanim jeszcze wybuchnie. Widzi się sarkazm; widzi się miłość. Kiedy się mieszka samemu, trzeba polegać na lustrze, pokrytym z tyłu srebrną farbą, a żadna tafla, choćby pokryta od tyłu srebrem, nigdy nie powie prawdy. Ojciec powiedział jej kiedyś: „Lustra są dobre
do jednego: przyłożone do ust zmarłego
człowieka pozwalają zyskać pewność,
że nie żyje naprawdę.
Wiedzieć, co człowiek zrobił, a wiedzieć, kim jest, to dwie różne sprawy.
...naprawdę dobry komentarz to taki, dla którego znaleźliśmy powód, aby go nie pisać.
Przeciętności umysłu niemal wszędzie towarzyszy zadziwiająca podłość duszy.
Jeżeli macie w sobie potwora, trzeba dać mu zaszaleć.
Współczucie to nietrwała emocja.