
Francuski to już są prostytutki z zamiłowania.
Francuski to już są prostytutki z zamiłowania.
Każdy gra takimi kartami, jakie mu się trafią.
Oto miejsce, gdzie śmierć cieszy się, że może pomóc tym, którzy żyją.
Żyć to mi nie dajecie,
lecz umrzeć nikt mi nie wzbroni…
By służyć życiu, nie należy go kochać zbyt silnie.
Strasznie się boję, że nigdy nie pozwolisz sobie być szczęśliwą.
Samo życie, nauczyciel co wciąż karci.
Stary kawaler musi być stary,pan młody nie musi być młody.
Bunt nie przemija, bunt się ustatecznia.
Dawniej śmierć była mi zawsze tylko kimś z szerszego towarzystwa. Teraz zasiada ze mną do jednego stołu: muszę się z nią zaprzyjaźnić.
Czasami żałuję, że nie potrafię się porządnie wkurwić. Już zapomniałem, jak to jest.