
Porządek bowiem, jak się zdaje, chroni ludzi, nieład zaś zgubił ...
Porządek bowiem, jak się zdaje, chroni ludzi, nieład zaś zgubił już wielu.
Udało jej się przysypać pamięć o nim szczegółami nowej codzienności.
Jestem z innej bajki. Nie zadawaj się ze mną.
Życie kołem się toczy i wraca do punktu wyjścia.
Rozłączenie bliźniąt nie jest zwykła rozłąka. To jest tak, jakby się przeżyło trzęsienie ziemi. Kiedy dochodzisz do siebie, nie poznajesz świata. Horyzont się przesunął. Słońce zmieniło kolor. Nic nie pozostało z terenu, który się znało. Żyjesz. Ale to już nie jest to samo życie. Nic dziwnego, że ci, co ocaleli z takiej katastrofy, tak często żałują, i nie zginęli wraz z innymi.
Tak i swawola niewoli jest matką.
Gorzej głupca będzie poniżony, kto zbyt porywczo sądzi.
Życie poczęte w łonie matki nie jest jej częścią, lecz nowym życiem ludzkim - innym, choć okresowo połączonym z życiem matki.
Zdaje mi się, że właśnie niesprawiedliwi śpią dobrze, bo się niczym nie przejmują, a sprawiedliwi nie mogą zmrużyć oka i wszystko strasznie przeżywają. Inaczej nie byliby sprawiedliwi.
Gdyby się zawahała, zaczęłaby wątpić, a wątpliwości mogłyby okazać się jej zgubą.
To smutne, że głupcy są tacy pewni siebie, a ludzie rozsądni tacy pełni wątpliwości.