
Czy od śmieszności do podniecenia jest tylko mały krok?
Czy od śmieszności do podniecenia jest tylko mały krok?
Wszelako, jak wiadomo, milionowy posag to najlepszy środek kosmetyczny.
Myślę tylko, że przeszłość to trampolina dla przyszłości.
Przypadek to tylko bat, którym przeznaczenie pogania to, co nieuchronne, do przodu.
Obietnica ma wartość, tylko jeśli poparta jest prawdą.
Są takie dni, że najbardziej oczywiste rzeczy wydają się całkowicie zagmatwane.
Człowiek powinien się uczyć na cudzych błędach, bo sam wszystkich popełnić nie zdoła.
Ale dziś nic nie jest takie, jak planowałam. To chyba nigdy się nie udaje, prawda?
Wszyscy w jakiś sposób ponosimy karę za życie, które wybraliśmy.
Wszystko co ważne zaczyna się od prostych pytań.
Niegdyś uważałam, że "cokolwiek"
jest lepsze niż "nic". Dzisiaj uważam, że
czasami "nic" jest lepsze niż "cokolwiek".