
Po prostu czasem musimy być okrutni, żeby okazać dobroć - ...
Po prostu czasem musimy być okrutni, żeby okazać dobroć - jak lekarz, który robi dziecku zastrzyk, choć wie, że będzie ono płakało, nie rozumiejąc, że to dla jego własnego dobra.
W moim teraz to nieważne.
Wszystko,co się połączyło,kiedyś się rozpadnie.
I ja się zakochałam tak potwornie, że np. poprosiłam go do tańca - to była piosenka "Gdy tańczę z tobą to świat się uśmiecha'' i on mi odmówił. Ja natychmiast postanowiłam popełnić samobójstwo. I pamiętam, że postanowiłam truć się gazem (...) puściłam gaz i postanowiłam pożegnać się z życiem. I wtedy moja mama zawołała "Agnieszka" czy tam "Agusiu, zupa na stole". I ja wyjęczałam umierającym głosem syreny: "Ale jaka?". I usłyszałam z kuchni: "Pomidorowa". Postanowiłam przed śmiercią jeszcze zjeść jeden posiłek i jakoś mnie ta zupa na tyle wzmocniła, że do tej pory żyję.
Cokolwiek w sobie ma ten świat odmienny,Wszystko przemija jako jednodziennyKwiat, który pięknie się rozwinie rano, a w południe zaginie.
Życie jest sztuką, której nikt z nas nigdy do końca nie zdąży się nauczyć. Wciąż uczymy się, jak być mądrzejsi, silniejsi, lepsi. Uczy nas pokory, cierpliwości i wytrwałości. Uczy nas także, że nawet najcięższe chwile są przemijające.
Kłopot, którym się dzielisz, to kłopot o połowę mniejszy.
Należy tak zorganizować życie, aby każda chwila była ważna.
Powinno się być jak chleb,który dla wszystkich leży na stole,z którego każdy może kęs sobie ukroić,nakarmić się, jeżeli jest głodny.
Lepiej kontrolować swoje błędy niż cudze.
Wszystko inne to świadome mity, błędne interpretacje i poważne omyłki datowania!