
-Nie była dla niego dobra? -Za bardzo kochała. Te właśnie ...
-Nie była dla niego dobra?
-Za bardzo kochała. Te właśnie psują wszystko najszybciej i najdokładniej. Chcą dostać tyle samo, ile dają, i pewnego dnia wali się wszystko. Wtedy odchodzą.
Nie ma większej przykrości, jak zostać powieszonym niepostrzeżenie.
Czy kiedykolwiek się zastanawiałaś, ile tak naprawdę osób było dla Ciebie ważnych? Mam na myśli ludzi, którzy coś zmienili w Twoim życiu. Zwykle jest ich bardzo mało.
Tkwił we mnie jakiś zarodek perfidnych i pochopnych gestów, które wykonywałam pomimo poskromionych już, ładnie ułożonych loków.
Liczą się nie lata w twoim życiu, ale życie w twoich latach.
Życie jest całością - i dobra i zła,które muszą być razem przyjęte.
Okłamywanie samego siebie donikąd nie prowadzi.
Czas to dziwna rzecz. Najbardziej przygniata tych, którzy mają go najmniej.
Pierwsze tygodnie po dniu wolnym od pracy należały do najcięższych, bo były zbyt bliskie czegoś,
co stało się już przeszłością, a nie mogło
wchodzić jeszcze w grę jako obietnica przyszłości.
Najbardziej wyprowadzają z równowagi głupota i zmarnowane starania.
Ludzie bardzo wcześnie poznają sens swojego istnienia.
Może dlatego też tak wcześnie się go wyrzekają. Ale taki jest ten świat.