
Nie obchodziło mnie, czy wygram, czy przegram, chciałem tylko walczyć.
Nie obchodziło mnie, czy wygram, czy przegram, chciałem tylko walczyć.
...każdemu człowiekowi świadomość, że jest lubiany, sprawia dużą przyjemność.
Do śmiechu używa się tylko 12 mięśni; marsowa mina wymaga pracy 14 mięśni.
Dobrze jest umierać, gdy się ma świadomość, że zrobiło się w życiu coś naprawdę dobrego, że pozostanie się w pamięci choćby kilku ludzi i będzie się przykładem dla potomnych.
Ile razy po drodze zdarzyło mi się spotkać ludzi, którzy po prostu nie wiedzieli, co mają ze sobą zrobić, bo abstrahowali od wszystkiego, co ich otaczało. Tylko nieliczni potrafili cieszyć się chwilą, jakby była ostatnią. To oni żyli naprawdę.
W zasnutym chmurami niebie ktoś powycinał ptaki. Jesień się starzeje.
„Będziesz szczęśliwa” - powiedziało Życie. „...ale najpierw nauczę cię być silną".
Mam tyle historii do opowiedzenia. Niektórych z nich nawet już nie pamiętam.
Lekarze wszczepiają narkotyki, których nie znają, w ciała, które znają jeszcze mniej.
Groźba pod płaszczykiem troski.
A talent to wiara w siebie, we własne siły.