Pamięć żarła mu duszę niczym potworna choroba.
Pamięć żarła mu duszę niczym potworna choroba.
Umrę zadowolona. Zrobiłam, ile w mojej mocy. Wierzę, że przeżyłam życie, jak należy.
Nie liczmy na potomnych - na nas także liczyli nasi przodkowie.
Nie jestem fatamorganą, nie jestem złudzeniem, jestem rzeczywistością.
Ach, być książką, czytaną z taką namiętnością.
Moje płuca oczyszczały się z jej zapachu.
Lepiej kontrolować swoje błędy niż cudze.
Odnieść sukces wcale nie jest trudniej niż ponieść porażkę.
Czy nie oszukiwałem samego siebie? Czy nie czynimy tego wszyscy?
Myśleć inaczej to odrzucić wszystko, czego się nauczyli, wszystko, czym są.
Bo to było naprawdę cudowne uczucie, patrzeć w lustro i postrzegać siebie jako piękną.