
Lato odeszło łagodnie i deszczowo.
Lato odeszło łagodnie i deszczowo.
Nie można kochać wszystkich.
Ileż śmierci trzeba nam przeżyć, by się nauczyć, że i my umrzemy.
Kto chce sam siebie ukarać, zawsze znajdzie po temu okazję.
Bo serce jest silne, choć ciało mdłe.
Kiedy w lesie pada drzewo ,las słyszy tylko to,co chce usłyszeć.
Może rzeczywiście dopiero po ciężkim kryzysie człowiek poznaje siebie naprawdę, może trzeba dostać w kość, żeby zrozumieć, czego właściwie chce się od życia.
Pamięć to śmietnisko podświadomości.
Człowiek sam sobie, gdyby się nawet najbezwzględniej sądził, krzywdy nie zrobi.
Czasem życie się sypie i nie możesz nic poradzić, kiedy wszystko co kochałeś nagle zaczyna cię ranić.
Człowiek zmuszony jest żyć w kłamstwie, ale może być do tego zmuszony jedynie dlatego, że zdolny jest tak żyć. Nie tylko więc system wyobcowuje człowieka, ale wyobcowany człowiek wspiera zarazem ten system jako swój mimowolny projekt. Jako upadły obraz swego własnego upadku. Jako dokument tego, że sam zawiódł.