Kochać to niebezpieczna rzecz.

 To jest mój syn. Nie mogłabym go tak poniżyć...

 Chciałam wyjaśnić Niko, że czasami ludzie, którzy powinni nas kochać, łamią nam serca.

 Czasami wszystko co musisz zrobić to zapomnieć o tym co czujesz i pamiętać o tym na co naprawdę zasługujesz.

 Nieprawdą jest, że ludzi zdrowi, silni, z natury nieułomni umierają z cierpień moralnych.

 Wesołe jest życie staruszka.

 Świat jest nieraz snycerzem, a serce kobiety lawą ostygłą.

 Bestia, która pożera swój własny ogon, musi źle skończyć.

 Jego głos daje poczucie bezpieczeństwa wreszcie czuje się zakotwiczona w teraźniejszości.

 Tak właśnie o tym mówiła: "niekoniecznie całkowite unicestwienie".

 Nie ma rzeczy nie do rozwiązania, Nie ma rzeczy beznadziejnych. Nie, dopóki trwa życie.