
Pisanie dziennika jest chorobą.
Pisanie dziennika jest chorobą.
Lotników zawsze łączyła specyficzna więź, niezrozumiała dla nikogo spoza ich kręgu.
Bądźcie szaleni, ale zachowujcie się jak normalni ludzie. Podejmijcie ryzyko bycia odmiennym, ale nauczcie się to robić,
nie zwracając na siebie uwagi.
Bałam się pytać, bo wiem, że czasem jednym pytaniem można przeciąć nić porozumienia.
Tu się nie mówi: tato, nie umieraj! Tu się umiera.
Wszystkie nieszczęścia mają swój kres. Podobnie chwała i tragedia tego świata.
Noc niesie ukojenie i dodaje nam sił. W obliczu jej ogromu nasze codzienne zmartwienia pierzchają jakby zawstydzone swą małością.
Sława - to znaczy zostać w pojedynkę i prostytuować się w ohydny sposób.
Zakładają aksamitne rękawiczki na stalowe pięści.
Jak jesteś miła to zazwyczaj dostaniesz po dupie, bo za miłą przecież nie można być. Ludzie zaraz Cię zjedzą. Jak jesteś asertywna, to powiedzą, że jesteś suką. Jak jesteś szczera, to połowa ludzkości Cię znienawidzi. Jak prześpisz się z facetem to jesteś dziwką, a jak tego nie zrobisz to albo jesteś lesbijką, albo coś jest z Tobą nie tak. Jak się do kogoś nie odzywasz, bo chwilowo potrzebujesz samotności , to oskarżają Cię, że masz kogoś w dupie i sypie się lawina pretensji i żali. Jak wychodzisz poza ogólnie przyjęte schematy, to większość nazwie Cię hipokrytą. Jak nic nie mówisz, to zostaniesz mrukiem. Jak za dużo gadasz, to usłyszysz, że strzępisz językiem niepotrzebnie. Jak zajmiesz się przede wszystkim swoim życiem, to jesteś egoistką. Jak zadzwonisz do faceta, to się narzucasz, a jak nie zadzwonisz to usłyszysz, że o nim nie myślisz i go nie kochasz. Jak wiele rzeczy zrobisz dobrze, a raz jedną źle, to ludzie zazwyczaj dostrzegą tylko to co zrobiłaś źle.
Żyć potrzeba, a nie umierać. Tym, co pragną umrzeć, trzeba powiedzieć: Nie jesteście jeszcze dość wiekowi, by umrzeć, bo jeszcze nie potraficie żyć.