
Ja pójdę z Pierścieniem, chociaż nie znam drogi.
Ja pójdę z Pierścieniem, chociaż nie znam drogi.
Każdy był jak figura w kartach - z jednej strony do góry nogami.
Porównuję swoje życie do rzeki, płynącej przez zróżnicowany krajobraz, pod słońcem i w deszczu, w dzień i w nocy. Moje zadanie polega na pokonywaniu kolejnych odcinków tej rzeki i zaakceptowaniu tego, co na mnie czeka, z radością lub smutkiem.
Oboje zawsze wyczuwamy fałsz, zdradę drugiego, jak byśmy byli jednością.
Byłeś mi bożyszczem, o tłumie!
Dasz się nabrać raz, zmądrzeć szybko czas,
dasz się nabrać dwa razy, jesteś cymbał bez skazy.
Bo choćbyśmy nie wiem jak długo się zadręczali, to nie możemy zmienić przeszłości.
Życie jest jak jazda na rowerze. Aby zachować równowagę, musisz się poruszać.
Nadmierna roztropność u młodych jest złym znakiem.
Życie jest jak jeździć na rowerze. Aby utrzymać równowagę, musisz iść naprzód.
Ubrana skromnie, ale z tą skromnością, która kosztuje grube pieniądze.