
(...) woda życia może lać się jednocześnie na dwa młyny: ...
(...) woda życia może lać się jednocześnie na dwa młyny: nadziei i żalu.
Chciałabym ci w ten sposób powiedzieć,
że gdybyś umarł, to bym cię zabiła.
Pozwól nocy kochana życiu nosa utrzeć.
Cierpisz przez dylemat jeża. Chcesz być blisko mnie, ale im bardziej się zbliżasz, tym głębiej wbijamy w siebie nawzajem kolce.
Jeśli podejdziesz jeszcze bliżej, moje
kolce przebiją ci płuca i serce. Jeżeli się odsuniesz lub zniknę, krwotok z ran cię zabije. Musisz iść tam, dokąd ja zmierzam.
Bogowie musieli być pijani, kiedy wzięli się za mnie.
Wolność zaczyna się tam, gdzie kończy się strach.
Kiedy zrozumiesz, że chodzi o całe twoje życie, zrozumiesz, że nie ma czegoś takiego jak 'za wcześnie' ani 'za późno'. Jest tylko teraz i to, co zrobisz z nim.
Idziesz przez świat i światu dajesz kształt przez twoje czyny.Spójrz w świat, we świata kształt, a ujrzysz twoje winy.
Przebaczenie ma sens tylko wtedy, gdy potrafimy je przyjąć.
Łatwo o pewność siebie, kiedy wszystko, czego się zapragnie, łatwo przychodzi.
Dla człowieka, który spełnił swoje naturalne obowiązki, śmierć jest tak naturalna i mile widziana jak sen.