
(...) woda życia może lać się jednocześnie na dwa młyny: ...
(...) woda życia może lać się jednocześnie na dwa młyny: nadziei i żalu.
Nie jest ważne, co człowiek zdobył, lecz to, kim jest jako człowiek w relacji do innych.
Życie jest bardzo kruche. Drobiazgi mają poważne konsekwencje.
Nie można się przygotować na prawdziwe cierpienie. Musisz pozwolić, żeby rozdarło cię na strzępy.
Śmierć znajduje tego, komu jest pisana, nawet jeśli się go ostrzeże.
Gdybym polecił - zwykł mówić [Król] - gdybym polecił generałowi przybrać postać morskiego ptaka, a generał nie wykonałby rozkazu, to nie byłaby to wina generała. Byłaby to moja wina.
Straszną jest rzeczą, kiedy dusza
zmęczy się życiem szybciej niż ciało.
Nie ma ziemi dla zakochanych.
Jeśli można z kimś przemilczeć to można z nim robić wszystko.
Jeśli ktoś z modlitwą łączy swą codzienną pracę, wtedy z jego modlitwy wypływają dobre uczynki i zachowanie przykazań i tylko wtedy polecenie "zawsze się módlcie" będzie spełnione, gdy całe życie wierzącego stanie się jedną, wielką, nieustanną modlitwą.