
(...) woda życia może lać się jednocześnie na dwa młyny: ...
(...) woda życia może lać się jednocześnie na dwa młyny: nadziei i żalu.
Kto chce rozkoszować się radością - musi ją dzielić. Szczęście narodziło się bowiem jako jedno z bliźniąt.
(...) ten, kto uratuje ci życie już na zawsze jest za ciebie odpowiedzialny.
„Są ludzie, w których obecności czujemy się dobrze, i tacy, z którymi nam nie po drodze. Z wiekiem i nabytym doświadczeniem zrozumiałam, że nie ze wszystkimi muszę się przyjaźnić, ba, ja nie wszystkich muszę lubić i zapraszać na wino. Są przyjaźnie nierozerwalne, powierzchowne znajomości, jest koleżeństwo. Na niektóre znajomości szkoda tracić cennego czasu. Lubię spotkania z ludźmi, przy których mogę być sobą.”
Życie jest rumakiem,który nie znosi tchórzliwego jeźdźca.
Życie jest jak jazda na rowerze. Żeby utrzymać równowagę, musisz się poruszać.
Błogosławiony ten, którego obszczekują kretyni, bo nie do nich należeć będzie jego dusza.
I wszyscy powtarzają: “takie jest życie” i nikt nie pamięta, że życie jest takie, jakie sami sobie zbudujemy.
O tym, czy jesteśmy aniołami, czy diabłami, decydujemy my sami...
... oddaje to, czego nie może zatrzymać by otrzymać to, czego nie może stracić.
Liczą się efekty, staraniami chwalą się tylko nieudacznicy