O swoich zmartwieniach należy rozmawiać z innymi, wtedy stają się ...
O swoich zmartwieniach należy rozmawiać z innymi, wtedy stają się lżejsze.
Jak strumienie i rośliny, dusze także potrzebują deszczu, ale deszczu innego rodzaju: nadziei, wiary, sensu istnienia. Gdy tego brak, wszystko w duszy umiera, choć ciało nadal funkcjonuje.
Można wtedy powiedzieć:
„W tym ciele żył kiedyś człowiek”.
Dobry uczynek czasem jest lepszy niż niski kredyt.
Daję ci koniec nici złotej,Ty zwiń ją tylko w kulę,Zawiedzie cię ku nieba wrotomW jerozolimskich murach.
Zrozumiałem, że to, co myślą ludzie wokół, nie ma większego znaczenia.
Potrzebujemy rozmowy jak dobrego jedzenia, a dobrowolnie wybieramy emocjonalna anoreksję. W środku wszystko krzyczy: mów do mnie! obejmij mnie! kochaj mnie! a jedyne co wychodzi z naszych ust, to słowa nie mające żadnego znaczenia.
Posiadanie miecza jest przestępstwem, więc tylko przestępcy posiadają miecze.
Nikt nie kocha niegrzeczności.
Mam siłę tylko wtedy, kiedy czuję się bezpieczna.
Potrafię przyznać się do błędu, przeprosić i wiele wybaczyć. Niezwykle cierpliwy ze mnie człowiek i myślę, że moje granice tolerancji dla ludzkich zachowań sięgają bardzo daleko. Taki już ze mnie typ. Ugodowy. Czasami jednak zdarzy się - chociaż niezwykle rzadko - że ktoś uprze się na tyle, że te granice przekroczy. Wtedy zaczynam wyznawać "mamtowdu*izm" i "c*ujmnietoobchodzizm". Wtedy już nikogo nie przepraszam, jedynie samą siebie, że wcześniej byłam tak grzeczna, nazbyt wyrozumiała w stosunku do innych i zbyt mało honorowa w stosunku do siebie.
Nie mogę ci obiecać, że nigdy nie będę ranny, ale mogę przyrzec, iż zrobię wszystko, co w mojej mocy, by wrócić do ciebie każdego dnia.