
Jestem Ewą z rajskiego ogrodu, a on to wąż. Nie ...
Jestem Ewą z rajskiego ogrodu, a on to wąż. Nie potrafię mu się oprzeć.
Czasami człowiek nie wie, czego potrzebuje, a potem jest już za późno.
Masz więcej nazwisk niż kot pcheł.
Nie obchodzi mnie co o mnie myślisz. Ja nie myślę o Tobie wcale.
Liczą się efekty, staraniami chwalą się tylko nieudacznicy.
Wiem jak ułożyć rysy twarzy
by smutku nikt nie zauważył.
Nie mam już cierpliwości do pewnych rzeczy, nie dlatego, że stałam się arogancka, ale po prostu dlatego, że osiągnęłam taki punkt w moim życiu, gdzie nie chcę tracić więcej czasu na to, co mnie boli lub mnie nie zadowala. Nie mam cierpliwości do cynizmu, nadmiernego krytycyzmu i wymagań każdej natury. Straciłam wolę do zadowalania tych, którzy mnie nie lubią, do kochania tych, którzy mnie nie kochają i uśmiechać się do tych, którzy nie chcą uśmiechnąć się do mnie.
Dokładnie tak postępowała przez całe życie zawsze szukała łatwizny, albo zadowalała się tym, co było w zasięgu jej ręki.
Na świecie istniał język zrozumiały dla wszystkich. Był to język zapału, język rzeczy, które wykonuje się z miłością i ochotą, nie tracąc nigdy z oczu celu, do którego się zmierza, i w który się mocno wierzy.
Na mój honor, niech skubaniec, tańczy bez podłogi taniec.
Los jednak działa według sobie tylko znanych prawideł.