
Wszystko już wiemy o narodzinach człowieka, ale o śmierci nadal ...
Wszystko już wiemy o narodzinach człowieka, ale o śmierci nadal nic.
W życiu poznajesz ludzi. O niektórych nigdy więcej nie pomyślisz. U innych, zastanawiasz się co u nich słychać. U jeszcze innych - zastanawiasz się czy kiedykolwiek myślą o tobie. Są też tacy, o których nie chcesz nigdy więcej pomyśleć. Ale to robisz.
Nadmierna roztropność u młodych jest złym znakiem.
O serce mojej matki, nie świadcz przeciwko mnie.
Róża zmarła, a ja nie wiedziałam, w co się ubrać na pogrzeb.
Są więzienia gorsze od słów.
Ile kto ma cierpliwości, tyle ma mądrości.
Czasami to życie nie chce nabrać formy, ot tak, bo się uparło!
Często mówi się, że gdy człowiek umrze, to jego życie mknie przed oczyma. To prawda. To nazywa się życiem.
Nie jest łatwo się starzeć.
Im jestem starsza, tym bardziej jestem przekonana, że liczą się proste rzeczy. Nie kasa, tylko miłość. Że każdy ranek to nowy początek. Że można porozmawiać bez ściem, tarcz i szóstych znaczeń i mówić dokładnie to, co myślimy. Że stary Merc, może dać tyle samo radochy co Ferrari. Że można siedzieć pod drzewem, pić tanie wino, jeść kurczaka palcami i być bardziej szczęśliwym i pełnym, niż wpieprzając śledzia zawiniętego w pączek, w ekskluzywnej skandynawskiej restauracji, gdzie na stolik czeka się trzy miesiące...