
Z nadmiaru światła kruszy się grudzień.
Z nadmiaru światła kruszy się grudzień.
Moje życie stało się pustynią.
... w górach można zabić drugiego także swoim ciałem!
Kłamstwa są jak stalowe pręty klatki-gdy otoczysz się nimi,jesteś zgubiony.
Świata nie da się ogarnąć, a życie to nieustanna improwizacja, taniec na linie, surfowanie na grzbietach okoliczności.
Słowa nie kamienie, nigdy nas nie zranią.
A więc wojna, pomyślał. To już koniec.
Są ludzie, z którymi od pierwszej chwili znajdujesz wspólny język. A potem bez względu na upływ czasu, dzielące was kilometry albo dni milczenia wystarczy, jedno spojrzenie i znów rozumiecie się bez słów.
Trzeba być kretynem, żeby tak się wpakować w trupa i w nim utkwić!
Nie ma co kurczowo trzymać się życia, które może przynieść tylko cierpienie.
Wielkość człowieka polega na jego postanowieniu,
by być silniejszym niż warunki czasu i życia.