
O, ty moja piękna, moja wspaniała katastrofo...
O, ty moja piękna, moja wspaniała katastrofo...
Nie mierzę powodzenia ilością zdobyczy, sukcesem jest po prostu przetrwać. Wszystko jest tymczasowo, nawet ból. Nie ma szczęścia bez cierpienia, to jest równowaga życia.
Zbyt mnie straszyli i teraz nieczym już przestraszyć nie są w stanie.
Asceta z cnoty czyni utrapienie.
Życie jest ciągiem przypadków zwanych koniecznościami
i trudno określić, który z niech był najważniejszy.
(...) nigdy nie możemy rozpocząć nowego życia, zawsze musimy tylko ciągnąć stare.
U fanatyków marzenie i złudzenie umierają ostatnie.
W ciemności drobnostką było kochać się z nią, ale nie ją kochać.
Wszystkie nieszczęścia mają swój kres. Podobnie chwała i tragedia tego świata.
Nasze życie pozostałe we władzy głupców, którzy mogą nas zabić; ale niektórzy jednocześnie nie są pewnie swej własnej przyszłości.
Nadmiar piękna jest według mnie jeszcze czymś gorszym niż jego brak.